Maria Konopnicka
O krasnoludkach i sierotce Marysi
Ale już z górki mgła spadła w dolinę, chwilę majaczyła nad nią, niby biała chusta...
Ale już z górki mgła spadła w dolinę, chwilę majaczyła nad nią, niby biała chusta...
Budziło się w nim nieokreślone uczucie radości z ruchu i urokliwego wieczoru. To właśnie w...
Słońce zachodziło coraz szybciej. Na świecie było coraz ciemniej i coraz wieczorniej. Roje komarów krążyły...
Jutro z rana co żywo na targ pójdę z oliwą, a dziś noc już zapada...