Janusz Korczak
Senat szaleńców; Proza poetycka; Utwory radiowe
Karaluch, karawaniarz, Karol, karambol, karuzela, maruzela, marmuzela, kurtyzana. — Papierosika, kochany doktorze? A może kieliszeczek wódeczki...
Karaluch, karawaniarz, Karol, karambol, karuzela, maruzela, marmuzela, kurtyzana. — Papierosika, kochany doktorze? A może kieliszeczek wódeczki...
Trumna marmurowa z centralnym ogrzewaniem. Podoba się panu?
Można sprobować. — I cóż, motor pan...
Wariat, panie Profesorze, to symulant. — Komu się bardzo nie udały spekulacje życiowe, może skoczyć do...
Życie, Profesorze, to dziś egzamin. Zdał do pierwszej klasy — ma stragan, do drugiej — sklepik, do...
Stworzenie obiektywnego aparatu w postaci elity całej ludzkości jest niemożliwe, ponieważ przyrost intelektu odbiera odwagę...
Symptomem szaleństwa jest przede wszystkim zachowanie przeczące zdrowemu rozsądkowi. Dlatego na ogół jest ono oceniane negatywnie. Wyjątek stanowi okres romantyzmu, kiedy rozumowi przeciwstawiano alternatywne władze poznania i oceny rzeczywistości (często określane mianem serce). Szaleństwo zyskało wówczas inne znaczenie: przekroczenia (transgresji) w kierunku rzeczywistości duchowej lub ku doznaniom mistycznym. Pod tym hasłem gromadzimy fragmenty dotyczące samego stanu (opisów i definiowania obłędu), osobne hasło mamy na naszej liście dla osób pozostających w stanie szaleństwa (lub o to podejrzewanych).