
Gabriela Zapolska
Panna Maliczewska
Cóż pani brak? Pani młoda, śliczna — artystka — tylko się śmiać. Pani jeszcze nic nie przeszła...
Cóż pani brak? Pani młoda, śliczna — artystka — tylko się śmiać. Pani jeszcze nic nie przeszła...
Spać chcę! Żelazna! Ma pani trochę spirytusu do maszynki — nie mam czym się dziś ufryzować...
Ale przeciwnie. Pani jest wściekle zgrabna. I oczy ma pani pierwszej klasy.
Proszę na...
A no tak! a no tak!… choć mam doły po ospie i nos mi się...
Dzieciuś, pieszczoszka, Stefuś… jak zechce i kiedy zechce… choćby zaraz jestem twój… i z dyrektorem...
Pani się nie perfumuje?
Nie. Mój mąż tego nie...
Dołączając ten motyw do naszej listy, mieliśmy na uwadze urodę szeroko rozumianą; hasło to ma służyć wskazywaniu różnych sposobów dbania o wygląd i pielęgnacji ciała (kąpiele, upinanie fryzur, czynności związane z ubieraniem się i upiększaniem w ogóle). Fragmenty te, zebrane razem, mogą dać ciekawy materiał socjologiczny.