Charles Dickens
Opowieść wigilijna
— To są dzieci ludzkości! — odparł Duch, spoglądając na nieszczęsne istoty z głębokim współczuciem. — Udają się...
— To są dzieci ludzkości! — odparł Duch, spoglądając na nieszczęsne istoty z głębokim współczuciem. — Udają się...
Przyznaję, że wiele jest rzeczy, z których mogłem osiągnąć korzyści, a z których jednak nie...
Wstydzili się zapewne naszej niemocy… — myślał Misza i za chwilę już rozumiał, że ci posępni...
Patrząc tu i tam w tę różnobarwną ciżbę, w tę falującą gromadę, spostrzegam w różnych...
Nie miałem jeszcze sposobności rozmawiać z tym dziwakiem; budowa tak go absorbowała, że nie przyszedł...
— Przede wszystkim trzeba jeść, słyszysz? A reszta — to wszystko głupstwo; to dobre dla bogatych, nie...
Przyszła na przyjęcie z mocnym postanowieniem kokietowania pewnego pana, który teraz grał w karty z...
Panna Holm sądziła, że to kres męczących poszukiwań posady. W ciągu tych kilku dni, jakie...
Takich ludzi nazywano „ludźmi renesansu”. Nie chodziło o ich wszechstronność, tylko o analogię — moim zdaniem...
Był to żak wcale ze mną nie spokrewniony, nosił to samo imię i to samo...
Wiele wypowiedzi w tekstach literackich może służyć zdobyciu wiedzy na temat tego, jakie w różnych czasach były wyznaczniki wysokiej lub niskiej pozycji społecznej, co służyło jej zachowaniu (taką moc utwierdzającą miało często np. odpowiednie małżeństwo), jakie były możliwości zmiany tej pozycji — a jeśli takie możliwości w ogóle istniały, jakimi sposobami tego dokonywano. Hasło to wprowadziliśmy na naszą listę, aby umożliwić wskazanie fragmentów pozwalających czynić takie archeologiczno-antropologiczne obserwacje.