Joseph Conrad
Lord Jim, tom pierwszy
Tylko raz jeden przez cały ten czas Jim dojrzał znów przebłysk zawziętości w gniewie morza...
Tylko raz jeden przez cały ten czas Jim dojrzał znów przebłysk zawziętości w gniewie morza...
Kamienny olbrzym przechylił się na bok gwałtownie, ciało Maga, dotąd leżące bezpiecznie, teraz zawisło nad...
Piękna pogoda skończyła się. Od południowego wschodu nadchodziły groźne chmury, zajmując coraz większą część widnokręgu...
— Zdaje mi się, że nadciąga od wschodu burza, której nie zdołamy stawić czoła na otwartym...
Z przecznic, od Wisły, dął wicher i z furią miotał się na wszystko. Bił w...
Gdy się ta rozmowa toczyła, huczały ciągle gromy i zbliżający się łoskot burzy wstrząsnął całą...
Burza już przeszła… Zdawało się, że wszystko ucicha, gdy wtem zaczynały trzepać nowe bicze kropel...
Wypłynął z głębi gór biały, jasnośliczny, ostro zarysowany wietek księżyca na pierwocinach nowiu i brzask...
Cóż jest susza, na której człowiek rozpostarł swoje dziedzictwo i herb swojej potęgi wyrył?
W...
W kulturze europejskiej wyróżniamy cztery podstawowe pierwiastki, z których składa się wszechświat. Są to: powietrze, ziemia, woda, ogień. Trzy ostatnie na naszej liście wyemancypowały się jako samodzielne motywy literackie. Motyw powietrza z powodzeniem zastępuje motyw wiatru. Ponadto mamy wyszczególniony żywioł przestrzeni, uwzględniany w filozofiach wschodnich, a ostatnio doceniany np. przez antropologów. Motywu żywioły używamy, by wskazać opisy niesamowitej siły natury, powstałej często z połączenia sił wody, wiatru i oginia. Wobec takiej potęgi człowiek jest bezradny, odczuwa swą małość lub chce z nią walczyć (zob. śnieżna zawieja w Siłaczce Żeromskiego).