Stefan Żeromski
Ludzie bezdomni, tom pierwszy
— Wybieramy się do Wersalu. Chciałybyśmy zobaczyć okolice, być po drodze w Sevres, w Saint-Cloud… Te...
— Wybieramy się do Wersalu. Chciałybyśmy zobaczyć okolice, być po drodze w Sevres, w Saint-Cloud… Te...
W chwili kiedy Judym zamierzał spełnić coś statystycznie-uczonego o wodzie Sekwany, tramwaj beknął przeciągle i...
Spomiędzy ogrodów wydzierały się tu i ówdzie sczerniałe mury i kominy fabryk, podobne do wstrętnego...
Tramwaj wjechał w ulicę miasteczka Sevres i zatrzymał się przed piętrowym domem. Podróżni z imperialu...
Po upływie roku, jednego z ostatnich dni czerwca Judym zbudził się w Warszawie. Była godzina...
Wyspał się setnie, a teraz pierwszym rzutem oka witał „starą budę”, Warszawę.
Wraz z tym...
Rozmowa się urwała. Judym patrzał spod oka na skrawek asfaltu zabłąkany w tym miejscu i...
Wysunąwszy się z tego domu, doktor szedł ulicami w stronę przedmieścia ze zwieszoną głową, machinalnie...
Z myślą ukrycia się przed skwarem, wszedł do Saskiego Ogrodu, usiadł w bocznej alei i...
W ogrodzie było mnóstwo ludzi. Judym ani się obejrzał, kiedy minęło popołudnie. Ku wieczorowi nadciągać...
Ma ono w kulturze podwójne oblicze: miejsca zepsucia (Sodomy, Babilonu) gdzie ludzie, żyjący w oderwaniu od swych ,,naturalnych" korzeni, żyjący anonimowo, ukryci w tłumie, dopuszczają się bezwstydnie wszelkiego rodzaju występków (tak np. w Quo vadis Sienkiewicza). W ten sposób opisywane są przede wszystkim stolice państw. Szczególną pozycję wśród miast w polskiej literaturze zajmuje Paryż (przez wiele wieków nadający ton polityce, potem sztuce, a w końcu - modzie), Warszawa (jako miasto-buntownik i miasto-feniks), czy Petersburg (jako miasto ,,nienaturalne", powstałe dla potrzeb władcy, a nie dla mieszkańców metropolii - tak przedstawiony jest m.in. w Ustępie III części Dziadów). Miasto jest też miejscem triumfu myśli ludzkiej - w zakresie techniki, architektury, sztuki (w ten sposób widzi piękno miasta choćby Wokulski opisując Paryż).