Charles Dickens
Dawid Copperfield, tom pierwszy
Rozkosz to była, idąc przez miasto, czuć w kieszeni klucze od własnego mieszkania i wiedzieć...
Rozkosz to była, idąc przez miasto, czuć w kieszeni klucze od własnego mieszkania i wiedzieć...
Gdy odszedł, zadzwoniłem na gospodynię i oznajmiłem jej, że będę miał gości na obiedzie. Pani...
Żądze moje odżyły znowu, znów przycisnąłem ją namiętnie do serca.
— Tym razem — rzekła — bądź mniej...
Jakie piękne oczy wlepił we mnie! Oczy, które szukały równie niespokojnie mojego spojrzenia jak moje...
Tym sposobem przeżył Wilhelm czas jakiś bardzo pracowicie i przekonał się, że owa ciężka próba...
niech nikt nie sądzi, żeby mógł przezwyciężyć pierwsze wrażenia młodości. Jeżeli ktoś wyrósł w błogiej...
— Może to i prawda — rzekł Wilhelm — bowiem każdy człowiek jest tak ograniczony, że chciałby wychować...
doprawdy jako szesnastoletnia dziewczyna byłam rozsądniejsza, niż jestem teraz, teraz, kiedy sama siebie ledwie rozumiem...
Major przyszedł do swego pokoju dosyć zmęczony. Wstał rano, w dzień nie oszczędzał się, sądził...
Motywem tym oznaczamy wypowiedzi charakteryzujące młodość jako etap ludzkiego życia, często związany z niedojrzałością, brakiem doświadczenia, ale też ogromem możliwości, rozmaitych potencji. Bywa najczęściej przeciwstawiana starości. Młodością nazywany jest okres między dzieciństwem a dorosłością, kończący się wraz z podjęciem określonych ról społecznych (żony, matki, przywódcy itd.).