
Aleksander Dumas (ojciec)
Trzej muszkieterowie, tom pierwszy
To rzekłszy, pan d'Artagnan ojciec własną ręką przypasał mu szpadę, ucałował czule w oba...
To rzekłszy, pan d'Artagnan ojciec własną ręką przypasał mu szpadę, ucałował czule w oba...
Anna Austriacka wróciła do pokoju i wyszła z niego za chwilę, niosąc szkatułkę z drzewa...
Po czym z powolnością, sobie właściwą, oblókł szaty, włożył mało używany płaszcz wypychacza ptaków, zaopatrzył...
— Zrobić to, niestety, mogę, boć już się skończyło moje przebywanie z tobą. Posłuchaj więc tego...
Miałem czas przyjść do siebie, a przecież żaden nie byłby wystarczył na danie mi tego...
Zbliżyła się szybko. Wyciągnęła rękę i spojrzała podejrzliwie. Czy jej to przyszło lekko, czy może...
— Mnie już tu nie być —- odezwała się nareszcie dziewczyna patrząc w ziemię — pożegnam ja się...
Mam tremę. Trochę szczękam zębami. Przecież ją poznałem w kwietniu, kiedy zapach ciężki ciążył na...
— Do widzenia, Luciu — rzekł serdecznie.
Podała mu obie ręce.
— Do widzenia, Waldy! Niech cię Bóg...
Ma ono duże znaczenie, gdy rozstają się osoby sobie bliskie. Moment to bardzo ważny w historiach miłosnych - pamiętamy, jak szczegółowo opowiada o momencie swego rozstania z ukochaną Gustaw w Mickiewiczowskich Dziadach. Dla kochanka każdy detal staje się znaczący: urwana gałązka, światło, dźwięki, wyraz twarzy żegnanej osoby. Bywa punktem zwrotnym w życiu, może być też rozstaniem ostatecznym, poprzedzającym śmierć.