
Halina Górska
O księciu Gotfrydzie, rycerzu Gwiazdy Wigilijnej
Wystąpił na środek sali Gotfryd i mały mieczyk, który paziowie dla ozdoby nosili, z pochwy...
Wystąpił na środek sali Gotfryd i mały mieczyk, który paziowie dla ozdoby nosili, z pochwy...
Ha! Zuchwały szczeniaku! — ryknął Arnold. — Broń się tedy!
I krzyżowym cięciem na niego natarł.
Osłonił...
I dosiadłszy rumaka pojechał Gotfryd w stronę Montclaire'u. Jechał Gotfryd dwa dni i dwie...
Prześladowana strasznymi wizjami, wśród ryku bałwanów, na czarnym dnie nocy którejś piekielnej, panna Małgorzata pani...
Tam odprawiłem pierwszy mój pojedynek i bardzo mi to posłużyło. Zabiwszy bowiem mego adwersarza na...
Doszli do bramy. Sholmes otworzył jedno skrzydło.
Wówczas Lupin podszedł i stanął przed nim.
Zderzenie...
Nie czekałem długo — wyzwał mnie nazajutrz.
Och, cośmy wtedy przeżyli!
Przyszło do mnie dwóch sekundantów...
Szło teraz o to, kto dostanie rewolwer, a kto pistolet; kłótnia na ten temat trwała...
Człowiek, którego zeszedłem z mą lubą był jednym z moich najbliższych przyjaciół. Udałem się doń...
Tymczasem po dopełnieniu przygotowań stanęliśmy obaj u mety, idąc wolno jeden na drugiego. Strzelił pierwszy...
Sceny tej zrytualizowanej walki dwóch przeciwników pojawiają się dość często w literaturze: od Hamleta Shakespeare’a do Trylogii Sienkiewicza. Z pojedynkiem wiążą się liczne obyczaje i ceremonie; stanowić ma on próbę odwagi oraz honoru (co zostało zabawnie sparodiowane w Zemście Fredry przy okazji rysunku postaci Papkina). W arsenale broni wykorzystywanej w pojedynkach znajdziemy także słowo: warto tu wspomnieć szermierkę słowną między hrabią Henrykiem a Pankracym w Nie-Boskiej komedii Krasińskiego. Do sławnych scen pojedynków należy też starcie na miny w Ferdydurke Gombrowicza.