Wojciech Bogusławski
Cud mniemany, czyli Krakowiacy i Górale
Patsaj jeno, miły Jonku, 
Patsaj dobze pseciw słonku. 
Bo słysałem, ze dziś wcale 
Mają psypłynąć...
      
    
    
  
      
    
    
  
      
    
    
  
      
    
    
  
      
    
    
  
      
    
    
  Odwaga rośnie z niebezpieczeństwem, siła podnosi się uciskiem. Los musi ze mnie wielkiego człowieka zrobić...
      
    
    
  
      
    
    
  
      
    
    
  
      
    
    
  
Fascynujące jest, w jak wielu różnych zjawiskach upatrywano potencjalne niebezpieczeństwo i jakie dawano recepty, by go uniknąć. Niektórzy jednak z premedytacją szukają niebezpieczeństwa, by wypróbować swą odwagę, hart ducha i tężyznę cielesną.