Błąd źródła: rozczolganych -> rozczołganych.
 
Henryk ZbierzchowskiImpresyeErotyk
 1
Bądźmy dumni i bladzi! niech nikt nie odkryje, 
Jaka w naszych istotach dopełnia się męka! 
Jak nieraz dusza blada w oczach nam uklęka, 
Ręce łamie i w bólu rozpacznym się wije. 
 
 5Byłem, jak ptak.. w bajecznym hen ku gwiazdom locie
Brałem cię, drżącą całą, na skrzydła… pamiętasz? 
Hen w dole ziemia cicha, jak uśpiony cmentarz, 
Nad nami jakieś światy, zatopione w złocie. 
 
Przeto wiem, że w twej myśli już mię nic nie zetrze… 
 10W ciszy nocnej, gdy kwiaty w miesięcznych łzach mokną, 
W płaczu deszczów, dzwoniących monotonnie w okno, 
 
W bólu drzew konających na jesiennym wietrze, 
W mgłach, rozczolganych
[1] rankiem po łąkach, jak płótno, 
 
Wyczujesz moją duszę nieskończenie smutną!