- Łzy: 1
- Poezja: 1
- Słowo: 1
Karol MaliszewskiDopisek po latach
1Stara Niemka umarła.
Nie męczyła się zbyt długo.
Nie wiem czy mam płakać,
czy dalej ciągnąć tę notatkę
5
że pisała wiersze, że to co my
chłopaki z ulicy Piastów,
braliśmy za klątwy
rzucane na nasze usmarkane oblicza
10— było w rzeczywistości strzępami
klasycznej poezji niemieckiej. Przeważał Goethe
Najpierw odjęto jej nogę;
na prośbę anonimowego fundatora z Hamburga
zachowano te jej cudowne skrzydła
15— poczęte w wyobraźni polskiego chłopaka,
który
Łzyw tej chwili mimo wielu starań
nie może wykrztusić z siebie jednej łzy.
Jest już bowiem mężczyzną, coś mu się porobiło
ze łzami. Chyba chowa je gdzieś;
20czyżby do wewnętrznej kieszonki z zapiskami
czekającymi tam cierpliwie
na podniesienie