Psalmodia polskaPsalm XIII
Noli aemulari in malignantibus[1].
Psalm 36[2]
Krótkie szczęście złych, a pewną zgubę i zatracenie opowiada
1Nie usiłuj, abyś naśladował grzeszących w złości; a przewrotnych powodzenie niechaj cię nie uwodzi.
2Nie przeciw[3] się, że karafioł[4] tak się znamienicie koloryzuje, ani że marny łopian szeroko liście rozpościera.
3Kunszt to natury w małych rzeczach pokazać misterstwo[5], a wewnętrzną cnotą nagradzać, komu z wierzchu barwy albo wzrostu ujęła.
4Przyjdzie czas sianożęci[6]: kiedy wyniosłe zielsko wraz z poziomą trawą padnie od ręki koszącego.
5Przepadną przybysze źle nabytych fortun i rozsypią się myśli człowieka fortelem[7] uwielmożonego.
6Lecz kto w Panu ufa, ten skarb nieprzebrany zbiera; a czyniąc dobrze, najpewniejsze bogactwa gromadzi.
7Osiedzi się dziedzictwem w ojczystem szpłachciu[8] potomność jego, a drapieżnego nasienie wyglozuje[9] Bóg z ksiąg żywota.
8Bo nie jestci[10] to próba umiłowania pańskiego, że się komu powodzi na świecie[11], ani doczesne szczęście przeznaczeniem jest wiecznego błogosławieństwa.
9I owszem, przeciwnie rozumieć trzeba: że kto tu pomyślnych fortun syty, ten w przyszłym żywocie będzie pragnął z bogaczem posilenia z łona Abrahamowego.
10Dla tego[12] nie pożądaj dostatków, z uciśnieniem ludzkiem przestań gniewu, i nie poglądaj na bliźniego okiem bazyliszkowem.
11Nie miej upodobania w tyraństwie, z którem we mgnieniu oka przepadniesz; a uciśnieni od ciebie[13] rzeką[14]: Był, ale go już nie masz.
12On, co dopiero skupował włości, ładownemi rzeki uciskał[15] komiegami[16]; onoż[17] już ze czterech deszczek w czołnie[18] żegluje do portu wieczności.
13Lecz Pan Bóg wie, do którego portu, i jeżeli sprawiedliwość boska próżnej dobrych uczynków łódki na niebezpieczne nie wpędzi skopuły[19].
14Miecza dobywał, aby był ubogiemu srogi; naciągał łuk, aby szkodził dobrym; ale i sztych miecza, i żeleźca strzał ku sercu się jego obrócą.
15Lepszy jest dobrego nabycia[20] mały kawałek niż całej Indii złoto niezbożnikowi.
16Byłem w kolebce dzieckiem, teraz starością pochylony chodzę; nie widziałem nigdy, aby sprawiedliwego Bóg opuścił albo złośnik dobrze skończyć miał.
17Odstąp tedy od złego, czyń dobrze; bo wiedz pewnie, że ramiona grzeszników połamią się i potomstwo krzywoprzysięsce[21] zniszczeje.
18Widząc uważaj[22] niezbożnika wyniesionego jako cedr na Libanie; po małej chwili obejrzysz się, a już go nie obaczysz.
19Głos pański łamiący cedry i wszelką nieporzonną wyniosłość; a nierychły gniewu boskiego wicher, w momencie jasne wielmożności pogasi.
20Pokornych zaś wesprze Pan i wyrwie od złośników, i zbawi; przeto iż w nim ufali.
21Chwała Ojcu i Synowi i Duchowi świętemu.
22Jako była na początku, tak i teraz, i zawsze, i na wieki wieków. Amen.
Przypisy
Noli aemulari in malignantibus (łac.) — nie unoś się gniewem z powodu złoczyńców; Psalm 37. [przypis edytorski]
wyglozować (daw., z łac. glossa: tłumaczenie, wykład) — wykreślić; por. glozować a. głuzować: wymazywać, usuwać, skreślać. [przypis edytorski]
nie jestci to próba umiłowania pańskiego, że się komu powodzi na świecie (daw.) — nie to jest sprawdzianem umiłowania ze strony Boga, że komuś się powodzi na świecie. [przypis edytorski]
ładownemi rzeki uciskał komiegami (daw.) — szyk przestawny, inaczej: uciskał rzeki ładownymi statkami. [przypis edytorski]
komiega a. komięga (daw.) — statek używany przez flisaków do spławiania zboża: pozbawiony masztów, czworoboczny i dość obszerny środek transportu rzecznego; krypa. [przypis edytorski]
ze czterech deszczek w czołnie (daw.) — szyk przestawny: w czółnie z czterech deseczek, tj. w trumnie. [przypis edytorski]