- Cierpienie: 1
- Sen: 1
- Szczęście: 1
- Wina: 1
Władysław SyrokomlaWybryki dobrego humoruNiewinnej duszeczce
1
Przespałeś, to twoje,
Niech cię sen skrzydełkami przytuli!
Źle wyszli na wojnie. —
5Śpij bratku spokojnie —
Luli niewiniątko, luli!
Świat nie wié, gdzie śpieszy!
Kto śpi — ten nie grzeszy —
Jak dziécię, co w chrzestnéj koszuli.
10Spać z dłonią na oczy,
To słońce nie zmroczy,
Luli niewiniątko, luli! —
Bo cóż ci do tego,
Że tam gdzieś łzy biegą
[1]?
15Że nędzarz w łachmanach się tuli?
Od cudzéj złéj doli
Serduszko nie boli,
Luli niewiniątko, luli! —
O piérwszéj godzinie
20Obiadek nie minie,
Przed obiadkiem stukniemy wóduli. —
I znowu na łoże
Twą główkę położę,
Luli niewiniątko, luli!
25Ty marzysz pieszczotko,
Patrzajcie jak słodko
Widać śni, że kochanka go tuli. —
Sza… cicho… broń Boże,
Obudzić się może!
30Luli niewiniątko, luli!
Na nowo cóś marzy,
Jak znaczno na twarzy!
Pewno śni, że wychylił wóduli. —
Bo usta i czoło
35Igrają wesoło, —
Luli niewiniątko luli!
O! w usta cóś bierze,
Śni widać wieczerzę,
Patrzajcie, o ludzie nieczuli!
40A ja mu na jawie
Wieczerzę przyprawię.
Luli niewiniątko, luli!
O wzorze dla wieku!
O święty człowieku!
45To głupcy, co się ze snu wyzuli,
I dzielą się z nami
Radością i łzami,
Prawa mądrość — to luli i luli!
I nie dziw, że płaczą,
50Że jęczą z rozpaczą,
Patrząc na świat, swe szczęście zatruli;
Bo dziwną szli drogą,
I usnąć nie mogą, —
Prawe szczęście — to luli i luli!