Deotyma
Branki w jasyrze
— A ja myślę — sarknęła Ludmiła — że oni nie tylko chcieli na kuryłtaju pochwalić się poselstwem...
— A ja myślę — sarknęła Ludmiła — że oni nie tylko chcieli na kuryłtaju pochwalić się poselstwem...
— Dokąd?
— Do domu.
— A gdzie twój dom?
— Gdzie mój dom? Nie wiem.
— Masz papiery?
Przypomniał...