
Autor nieznany
Pieśń o Rolandzie
Roland uderza w krzemienną skałę. Miecz zgrzyta, nie pryska, nie szczerbi się. Kiedy widzi, że...
Roland uderza w krzemienną skałę. Miecz zgrzyta, nie pryska, nie szczerbi się. Kiedy widzi, że...
Roland uderzył mieczem o krzemień! Walił nim więcej niżbym zdołał powiedzieć. Miecz zgrzyta, nie pryska...
Cesarz leży na łące. Dzielny rycerz ułożył wpodle głowy wielką kopię. Tej nocy nie chciał...
Bitwa jest wspaniała; wszystko zaczyna się kłębić. Hrabia Roland nie oszczędza się. Uderza włócznią póki...
Mąż tej zacnej paniej, ten to pan kasztelan zakroczymski, ludzki był to człowiek, wielce dobry...
— Pan mój, król Assar, przysyła ci, książę, parę cudnych koni, które oby nosiły cię tylko...
W czasie, kiedy studiowałem w szkole w Toledo, czcigodny ojciec w diable Pikatris, rektor fakultetu...
Zaczem pokrótce przedstawił im, jako taki obyczaj zbrojnego witania, często, pod pozorami życzliwości i przyjaźni...
Otóż spytał mnie znienacka, bez żadnych wstępów, jakby o coś, nad czym od dawna się...