Jerzy Andrzejewski
Miazga
Wydaje mi się, że jednym z niebezpieczeństw, deprawującym w sensie intelektualnym ludzi opozycji, jest...
Wydaje mi się, że jednym z niebezpieczeństw, deprawującym w sensie intelektualnym ludzi opozycji, jest...
— Mnie złapał policjant na ulicy Koziej — rzekł chłopiec.
— Granatowy? Mnie też — powiedział przemytnik Kozera.
— Zwyczajny...
Justa spojrzała na Dolka z bólem. Był blady. Oczy iskrzyły mu się w ciemności, szczęki...
Zawsze znajdowały się nowe ofiary, tylko czekające, żeby pozwolić mu się uwieść. Myślopolicja każdego dnia...
To wszystko; w dodatku Winston nie miał już pewności, czy cokolwiek rzeczywiście zaszło. Podobne incydenty...
Motywem tym zaznaczamy fragmenty odnoszące się do charakterystyki bohatera, którego postawę wobec świata oraz działania określa postawa buntu; buntownik jest oczywiście sztandarową postacią romantyzmu, ale nie brak i nieromantycznych lub postromantycznych buntowników.