Frances Hodgson Burnett
Mała księżniczka
— Majątek! — krzyknęła miss Minchin, blednąc jak ściana. — Majątek Sary?
— Tak, majątek Sary! — powtórzył pan Carmichael...
— Majątek! — krzyknęła miss Minchin, blednąc jak ściana. — Majątek Sary?
— Tak, majątek Sary! — powtórzył pan Carmichael...
Pańkowicz uśmiechnął się z wdziękiem.
— No panie prezesie, pan ma doświadczenie… Zaokrąglić wypada: to czy...
Kraczące wrony coraz to mniejsze zataczały koła, wreszcie poczęły krakać tuż nad starym domem Gąsowskich...
Szedłem potem do portu, gdzie panował ożywiony ruch. Ładowano rudy almeryjskie, miedziane, ołowiane, złote, tak...
Powiedz mi, o Boże mój, czemu oni bluźnią tobie?
Odrzekłem:
— Zasługuję na to. Z wielką...
Człowiek rzucony w proch szalonym porywem namiętności może powstać pod wpływem pędu ku odnowie. Ale...
Jedzenie i suknie, jakie otrzymywali członkowie rodziny Dżagannatha, nie mogły kosztować dużo. Nasi mędrcy dawnych...
Nie opowiedziałem dokładniej, małoduszny, co działo się w murach pałacu, zanim stanął przed nim ów...
Chciwość traktujemy tu jako pewnego rodzaju postawę życiową, przejawiającą się przez zachłanny stosunek do własności (w tym pieniędzy). Jednym słowem jest to postawa skąpca, którą można odczytywać jako alegorię. Jej istotę stanowi bowiem niewłaściwe rozpoznanie kondycji ludzkiej oraz formę niezgody na przemijanie.