
Eliza Orzeszkowa
Nad Niemnem, tom pierwszy
— Anzelm zawsze taki, jakby wczorajszego dnia z Panem Bogiem gadał. Ale ja inszy: ja panu...
— Anzelm zawsze taki, jakby wczorajszego dnia z Panem Bogiem gadał. Ale ja inszy: ja panu...
Parę pługów i bron z niewyprzężonymi końmi stało u wrót podwórka. Właściciele ich słuchali wymownego...
Przechodzili teraz około malutkiej chatki, bez komina, bez ganku, bez płotu, z piędzią ogrodu, na...
lub oficjalistowskie posady zaskakując. Jeden i drugi fortuny przyrobiwszy, gdzie daleko na osobnym folwarku siadał...
Tam, gdzie dziedziniec folwarczny szeroko otwierał się na Niemen, pomiędzy jednym z czworaków a stajnią...
Było to tak. Dziś, dużo jeszcze przed zachodem słońca, gdy Justyna po parogodzinnym wtórowaniu na...
Był to na poczcie w miasteczku otrzymany list od prawnika, któremu prowadzenie procesu z Bohatyrowiczami...
We wszystkich siedzących, stojących i przechadzających się gromadkach o tym tylko opóźniającym się, a tak...
Inni podnieśli proszące głosy, aby wysłuchał ich i ratował. Pozostał więc, ale ruchliwe rysy jego...
— Żebyż to my onegdaj srokom spod ogonów powylatywali albo żeby ten, który pokazuje się nieprzyjacielem...
Dzięki temu motywowi mamy możliwość wskazania w utworach na postaci chłopów, charakterystyczny dla ludności wiejskiej system wartości, wzory zachowań, obyczaje, wierzenia, a także sposób współistnienia z innymi klasami społecznymi (zob. też: lud).