
Mikołaj Sęp Szarzyński
Sonet IV (O wojnie naszej, którą wiedziemy z szatanem, światem i ciałem)
Nie dosyć na tym, o nasz możny Panie!
Ten nasz dom — ciało —, dla zbiegłych lubości...
— Najbardziej czarni są Haitańczycy — ciągnął Tony Montana. — I dlatego mają najbardziej przejebane.
— Nie tylko dlatego...
— Co? Nie widział mnie pan? A mój szkielet? Ha, ha, ha… No dobrze, żartowałam tylko...
Przy pomocy tego hasła wskazujemy przemyślenia na temat ciała ludzkiego (najczęściej przedstawianego w opozycji do duszy/ducha) oraz na temat roli cielesności w rozmaitych relacjach międzyludzkich.