 
      
    
    
  Tadeusz Gajcy
Czarne okna
Jak w legendzie chodzili w zaświatach,
wiatru zamieć po twarzach jak deszcz —
w kantylenie macierzanki...
 
      
    
    
   
      
    
    
   
      
    
    
  
Motywem tym zaznaczaliśmy fragmenty zawierające przemyślenia na temat czasu (np. jego upływu, najczęściej zbyt szybkiego — czasu ,,uciekającego"), jako podstawowego żywiołu, w którym zanurzona jest egzystencja ludzka z jednej strony, a życie przyrody z drugiej (niekiedy rozróżnienie to powoduje postrzeganie niejako dwóch czasów — ograniczonego czasu ludzkiego i wiecznego trwania natury).