Kornel Makuszyński
Szaleństwa panny Ewy
Malarz odwinął obrazek i powiedział głucho:
— W takim razie proszę to wprawić zamiast szyby!
Panienka...
Malarz odwinął obrazek i powiedział głucho:
— W takim razie proszę to wprawić zamiast szyby!
Panienka...
— Ewcia — wyjaśniał zdyszanym głosem pan Szymbart — wiedziała, że my nie możemy opłacić sanatorium. I wtedy...
— Dziękuję wam za prezenty — ciągnął wuj — ale mam tutaj jeden znacznie cenniejszy — i pokazał nam...