
Przekaż 1,5% Wolnym Lekturom!
Wsparcie nic nie kosztuje! Wystarczy w polu „Wniosek o przekazanie 1,5% podatku” wpisać nasz KRS: 0000070056
Każda kwota się liczy! Dziękujemy!
— Nie sądzę, aby diabeł był aż tak brzydki — rzekła ciotka Jakubina w zamyśleniu. — Nie wyrządzałby...
Stu kroków jeszcze nie uszedł, gdy podkradł się do niego człowiek jakiś i począł coś...
I tę przypowieść daję wam jeszcze: niejeden, co diabła z siebie wypędzić pragnął, sam przy...
Mniej demoniczna wersja zła wcielonego, częstsza w opowieściach ludowych (lub stylizowanych na takie). W Mickiewiczowskich Dziadach, czy Pani Twardowskiej mamy do czynienia z taką właśnie odmianą szatana o przypiłowanych kłach (dostojnego miana szatana trudno użyć przy okazji groteskowych scen, w których złe duchy kłócą się między sobą, tocząc bójki o duszę Konrada czy Senatora, ani też w odniesieniu do takiego Mefistofelesa, który zmyka przez dziurkę od klucza przed kobietą).