
Charles Dickens
Opowieść wigilijna
— O, ja nieszczęsny, podwójnie ujarzmiony niewolnik! — wyrzekało widmo. — Nie wiedziałem, iż wieki nieustannej pracy, dokonywanej...
— O, ja nieszczęsny, podwójnie ujarzmiony niewolnik! — wyrzekało widmo. — Nie wiedziałem, iż wieki nieustannej pracy, dokonywanej...
Przybywszy na miejsce, wstąpiłem do karczmy, odsapnąłem, pokrzepiłem się. Dzień miał się ku schyłkowi i...
PAN: Cnota, Kubusiu, jest dobrą rzeczą; źli i dobrzy wyrażają się o niej jak najpochlebniej...
Mylisz się, przyjacielu, skoro sądzisz, iż raz ogłosiwszy prawo, wymyśliwszy zelżywą nazwę, uchwaliwszy karę, przesądziło...
Czy nie myśli pani, iż człowiek może przyjść na świat z tak szczęśliwą naturą, iż...
Marszałkowa: Niech i tak będzie; ale cóż by zawadziło mieć jedną rację więcej — religię — do...
Crudeli: Jest pani tedy przekonana, iż religia ma więcej zalet niż ujemnych stron i dlatego...
Szczególnie w literaturze o ambicjach moralizatorskich znajdziemy fragmenty mówiące ogólnie o dobru i (częściej) o złu, określające, czym jest czynienie dobra i wskazujące na konsekwencje takiego postępowania w perspektywie doczesnej i wiecznej.