
Józef Ignacy Kraszewski
Stara baśń, tom drugi
— Między kmieciami a kneziem sprawa — mówił Piastun. — Niemkinię za żonę wziął i po niemiecku zażywać...
— Między kmieciami a kneziem sprawa — mówił Piastun. — Niemkinię za żonę wziął i po niemiecku zażywać...
Otóż co się tyczy stosunku do bogów, wyznawał i wprowadzał w czyn takie zasady, które...
Wszystkie złe czasy, jakie były kiedykolwiek, nie zdołały zniweczyć kwiatu szafranu; ani nawet miłości kobiety...
Zdjęty bólem kupiec tak się przejął wizją utraty córki, że nawet nie pomyślał o skrzyni...
— Nie — odpowiedział jej Bestia. — Teraz ty jesteś tu panią; jeśli zacznę cię nudzić, powiedz, że...
Piękna spędziła w pałacu trzy miesiące, całkiem spokojnie. Bestia co wieczór ją odwiedzał i dotrzymywał...
„Czyż nie jestem podła — myślała — gnębiąc Bestię, który jest mi tak życzliwy? Czy to jego...
Basia wierzyła w nie głęboko. Osobiście mogła zaświadczyć, że nie spotkała jeszcze złych ludzi. Oczywiście...
Szczególnie w literaturze o ambicjach moralizatorskich znajdziemy fragmenty mówiące ogólnie o dobru i (częściej) o złu, określające, czym jest czynienie dobra i wskazujące na konsekwencje takiego postępowania w perspektywie doczesnej i wiecznej.