Louisa May Alcott
Małe kobietki
— Doprawdy, moje dziewczęta, obie zasługujecie na połajanie — rzekła Małgosia, zaczynając gromić tonem starszej siostry. — Ty...
— Doprawdy, moje dziewczęta, obie zasługujecie na połajanie — rzekła Małgosia, zaczynając gromić tonem starszej siostry. — Ty...
— Jak zesztywnieję, zestarzeję się i chodzić będę o kiju. Nie próbuj zrobić ze mnie przed...
Po długiej dopiero chwili orientuje się, że to Lena, która ją tu dziś u siebie...
— Czy ty nie widzisz, ojciec, co się ze mną dzieje? Czy ty nie widzisz, żem...
A mnie by stanął w pamięci onieśmielony brzdąc, nie wyższy od poręczy tego krzesła, odprowadzany...
Ach, życie, życie! — co ono z nas porobi? Tak by się teraz chciało podnieść rąbek...
Gdyśmy się mieli ku spoczynkowi, pan Peggotty z bratankiem, korzystając z przypływu morza, udali się...
zkolna izba, obszerna i jasna, znajdowała się w głębi domu, z widokiem na ogrodzenie z...
Nie wiem, czy zadowolenie, czy też smutek brał górę, gdy nadszedł czas opuszczenia na zawsze...
Zajęty byłem — pamiętam — przede wszystkim robieniem z siebie starszego i wydobywaniem w rozmowie jak najgrubszych...
Hasło to służy do wskazywania wypowiedzi mówiących o tym, jakie są wyznaczniki dorosłości, a zarazem końca dzieciństwa.