Mikołaj Rej
Żywot człowieka poczciwego
A nie usłyszysz, by kto dziś zacny inaczej zdechł, jedno powiedzą, iż byli tam na...
A nie usłyszysz, by kto dziś zacny inaczej zdechł, jedno powiedzą, iż byli tam na...
Patrzajże zasię miłej cnoty, co o ciało mało dba, tylko onej świętej dusze pilna, która...
Taka mądrość słusznie się też zowie nie tylo ziemską, ale i bydlęcą. Bo także bydło...
W tradycji neoplatońskiej i chrześcijańskiej dusza miała być częścią niematerialną, składającą się, obok ciała, na całość osoby. Motywem tym zaznaczamy wypowiedzi określające, czym jest dusza, jaka jest sfera oraz zakres jej istnienia i działania, jakie są ,,prawa duszy". W romantyzmie są to np. prawa przeciwstawne tym organizującym ziemski, materialny porządek społeczny: pojawia się tu koncepcja siostrzanych dusz, nie mogących połączyć się na tym świecie węzłem małżeńskim, ale nieuchronną mocą przeznaczenia mających się połączyć w zaświatach (odwołuje się do niej Gustaw w Dziadach Mickiewicza). Synonimem duszy bywa serce.