Seweryn Goszczyński
Dziennik podróży do Tatrów
Kraj ten jest bardzo zajmujący wszechstronnie, jak w ogólności cała ziemia osiadła przez lud krakowski...
Kraj ten jest bardzo zajmujący wszechstronnie, jak w ogólności cała ziemia osiadła przez lud krakowski...
Zatrzymaliśmy się w Podolińcu dla narady z tamtejszym lekarzem. Miasteczko Podoliniec jest miłe, słynie szkołami...
Pamiętam czworokątny dziedziniec dużej kamienicy, wiecznie i nieruchomo wpatrzonej oknami w jeden punkt. Pamiętam za...
Tak jest: słońce świeci człowiekowi tylko raz, w dziecięctwie i wczesnej młodości. Jeśli się wtedy...
Jak ponure, jak opustoszałe były moje lata dziecięce! Mój ojciec właściwie mnie nienawidził, a i...
W młodości i w najwcześniejszym dzieciństwie przechodziły otaczające mnie rzeczy prawie we mnie samego. Jak...
Życzyć sobie powrotu do lat dziecięcych? Nie! To znaczyłoby zamienić pewność: to i tamto ci...
— Nie ma żadnego piaskuna — odpowiedziała mi matka. — Kiedy wam powiadam: piaskun idzie, to znaczy po...
— Ciekawa jestem, jaką niespodziankę przygotował dla nas dzisiaj ojciec chrzestny! — zawołała znowu Klara.
Fred był...
Parę dni temu przybył tutaj dla spędzenia zimy hr. Roman Załuski. Człowiek ten, dochodząc do...
Staraliśmy się zaznaczać przede wszystkim te fragmenty stanowiące opis (lub wspomnienie) czasów dzieciństwa, które można uznać za znaczące. Dzieciństwo może być w nich przedstawione jako czas nauki — zdobywania wiedzy o świecie, jako świat baśniowy, jako raj utracony, jako czas beztroski itp.