 
      
    
    
  Andrzej Kijowski
Dziecko przez ptaka przyniesione
kto mu podszepnął „generale, ułanów wezwij — każ im zająć zamkowe wzgórze na Wawelu, a...
 
      
    
    
  kto mu podszepnął „generale, ułanów wezwij — każ im zająć zamkowe wzgórze na Wawelu, a...
 
      
    
    
  Jam więc świadkiem na okoliczność szarży ułanów i masakry — ja nim z dobrawoli będę — bo...
 
      
    
    
  Stara poczciwa niańka moja — wniosła herbatę w filiżankach i coś tam jeszcze do jedzenia. Każdy...
 
      
    
    
  — Pani nie wie, że matka zabiła ojca mojego. Nie znałam ojca, bo umarł, kiedym miała...
 
      
    
    
  Olek i Wikta siedzieli na kufrze, górowali nad czernią, która skakała, krzyczała, przeklinała albo chrapała...
 
      
    
    
  „Artysta” wyjął z kieszeni starą gazetę zniszczoną i potłuszczoną, wyjął z niej wyblakłą fotografię i...
 
      
    
    
  Adelcia miała dużą lalkę, serwis porcelanowy, książki z obrazkami — miała ładne sukienki: białe, różowe, błękitne...
 
      
    
    
  I wszedłem do izby wiaruski.
Rudziak jest sam w izbie; siedzi w kącie przy kominku...
 
      
    
    
  Byłem Eskimosem i psem, ścigałem i uciekałem przed pościgiem, zwycięzca i niewinna ofiara przypadku, artysta...
 
      
    
    
  Oto podczas pochodu, w którym biorę udział, rozległ się nagle strzał. Otacza nas policja: kto...
Dziecko posiada dwoisty status w literaturze. Niekiedy przypisywana jest mu naiwność, dzięki czemu obserwowany przez nie świat odkrywa swą obłudę. Kiedy indziej zaś podkreśla się cechujące dzieci okrucieństwo. W romantyzmie uformowany został swoisty mit dziecka jako posiadającego ,,naturalny" dostęp do prawdy, dar jasnowidzenia i przeczucia (taki jest mały Orcio w Nie-Boskiej komedii). Dziecko bywa beztroskie i niewinne (angeliczne), ale niekiedy posiada cechy diaboliczne.