Artur Gruszecki
W kraju palm i słońca
W ciągu podróży opowiedział dalsze szczegóły umowy ze wzmiankowanymi agentami. Płacono dostawcom, czy naganiaczom, po...
W ciągu podróży opowiedział dalsze szczegóły umowy ze wzmiankowanymi agentami. Płacono dostawcom, czy naganiaczom, po...
Była południowa godzina, promienie słoneczne odbijały się świetlano od lekkich, niebieskich fal, poruszanych chłodzącym wiatrem...
Emigranci, z książką p. J. Siemiradzkiego (Opis stanu Parana) w ręku, żądają, abym się porozumiał...
A i w samym kraju z biedą można wyżyć. Oto list, jeden ze stu, pisany...
Lucena, miasteczko w przyszłości, prócz posterunku policji posiada kilka ładnych domków niemieckich i włoskich, hotel...
Zwrot: „jak u nas” jest ciągle na ustach kolonistów. „U nas” zawiera wszystko dobre, porządne...
Gdy się dowiedzieli, że wracam, po krótkim zdziwieniu widać było zazdrość, a potem nauki i...
— Panowie z kraju?… Bo ja jestem empregado publico nad tutejszą szkołą.
— Ile dzieci uczęszcza? — pyta...
— Ojciec, a dzieci chodziły do szkoły?
— To się wie, a bez cóż by nie?
— I...
Każdy naród posiada swe ideały życia praktycznego i dąży wytrwale w tym kierunku. Dla Niemca...
Postać to ważna ze względu na historię Polski, naznaczoną periodycznymi falami emigracji. Z pomocą tego hasła oznaczaliśmy fragmenty mówiące o statusie i egzystencji przedstawicieli emigracji, o ich stosunku do ojczyzny oraz do kraju, w którym zmuszeni są żyć itd.