
Janusz Korczak
Kiedy znów będę mały
I wróciliśmy do domu. I wchodzimy. I ciocia była u mamy. I ciocia mówi:
— Ooo...
I wróciliśmy do domu. I wchodzimy. I ciocia była u mamy. I ciocia mówi:
— Ooo...
— Panu się zdaje, że to tak można. U nas o dymisję nie tak znowu trudno...
Ale Maciuś nie spał i ile razy przy układaniu noty mówiono: „Prosimy nieprzyjacielskiego króla” — drgały...
— Powiadam ci: tak spodlałem w tej naszej demokratycznej, tak do cna schamiałem, że jak mnie...
Ach! Skróciły się ostatnie chwile. — Chodź — wrócim do pałacu. — Rzymian wpuścim na dziedzińce — tam żarzy...
Diomedesie, tyś rodem z Koryntu. — Czy chcesz uniżyć się przed tymi, którzy ojczyznę ci wydarli...
Obywatele, schyleni nad prawidłem w pocie i poniżeniu, glancując buty, strzyżąc włosy, poczuliśmy prawa nasze...
Wszak zaręczyłeś mi słowem, JW. Panie, bezpieczeństwo tego, który dziś o północy…
Stary...
Honor święty, honor rycerski wystąpił na scenę — zwiędły to łachman w sztandarze ludzkości. — O! Znam...
Idea honoru szczególnie wyraziście występuje w etosie rycerskim. Szereg czynów innych może narazić honor na szwank: od powątpiewania w czyjąś odwagę, czy w bycie ,,prawdziwym" mężczyzną do uwiedzenia żony (porwania córki, obrażenia czci matki), po zawłaszczenie własności np. ziemskiej. Aby obronić honor (udowodnić, że się go ma) należy podjąć walkę — stoczyć pojedynek (jeśli w grę wchodzi zniewaga ze strony jednostki) lub urządzić wyprawę wojenną jeśli chodzi o dyshonor ze strony jakiejś zbiorowości (np. porwanie córek i żon w jasyr). Zachowanie honoru wiąże się z utrzymaniem odpowiedniej pozycji społecznej. Walka w obronie honoru przybiera formę zemsty.