Robert Louis Stevenson
Pawilon wśród wydm
Obszedłem dom, coraz bardziej zaintrygowany. Wszędzie było posprzątane, wszystkie pokoje były niezwykle czyste i utrzymane...
Obszedłem dom, coraz bardziej zaintrygowany. Wszędzie było posprzątane, wszystkie pokoje były niezwykle czyste i utrzymane...
— Ben Gunn — odpowiedział, a głos jego brzmiał chrapliwie i zacinał się jak klucz w zardzewiałym...
— Czy ten Ben Gunn jest pewnym człowiekiem?
— Nie wiem, panie doktorze — odrzekłem. — Nie mam pewności...
Po skończonym obiedzie koń-gospodarz wziął mnie na stronę i przez znaki złączone z niektórymi słowami...
Przyrodzenie, mówią arcydowcipnisie, dało nam otwór górny, widomy, dla nabierania w siebie pokarmów, otwór zaś...
Jakoż tak mi się jeść chciało, iż nie mogłem się wstrzymać (może to było przeciw...
Trzystu kucharzy gotowało dla mnie jedzenie w domkach zbudowanych dla nich niedaleko od mego domu...
Około południa jeden ze służących przyniósł jedzenie. Była to potrawa mięsna, do stanu i zatrudnień...
Cztery znaczne osoby, które widziałem blisko osoby królewskiej, uczyniły mi honor, usiadłszy do stołu wraz...
Zauważyliśmy, że opisy rozmaitych posiłków (od tych codziennych do wystawnych i okolicznościowych) i opisy samego spożywanego jedzenia są dość częste w opracowywanych tekstach. Znajdziemy je i w Chłopach Reymonta, i w Panu Tadeuszu Mickiewicza. Same w sobie zdradzają niekiedy obyczaje epoki, zawierają przy tym nierzadko opisy zachowań przy stole (zob. też uczta).