
Wacław Berent
Próchno
„Pierwsza beczka!” — krzyknął jaskrawy szyld na mętnie oświetlonych drzwiach małego szynku. Jelsky, nie namyślając się...
„Pierwsza beczka!” — krzyknął jaskrawy szyld na mętnie oświetlonych drzwiach małego szynku. Jelsky, nie namyślając się...
Oglądając się na wszystkie strony za dymem z komina, a w myśli rojąc sobie zamki...
Trzeba było odbyć tak zwaną straż broni; zebrał więc cały swój rynsztunek, złożył go na...
Skoro tylko dwaj bohaterowie nasi dosiedli rumaków, Don Kichot, zatrzymując się na progu bramy, zawołał...
Więcej daleko mieli kłopotu z niepocieszonym po stracie gospodarzem. Gospodyni przeraźliwie wrzeszczała, wyrywając sobie włosy...
Pokój ten był obszerny, podłużny, przybrany wiszącymi na ścianie mapami, wśród których czułem się, nie...
— A! Do kaduka, moi panowie — rzekł kardynał — trzech ludzi niezdolnych do bitwy z powodu burdy...
Przybyli do oberży „Parpaillot”. Była siódma z rana, zaczynało świtać. Trzech przyjaciół zadysponowało śniadanie i...
Otóż w szóstej karczmie, jak mówiliśmy, d'Artagnan zatrzymał się, zażądał butelki wina przedniego gatunku...
Znajdziemy ją i w Panu Tadeuszu, i w Chłopach — karczma stanowi ważną przestrzeń w funkcjonowaniu społeczności (przede wszystkim wiejskiej).