
Konstanty Ildefons Gałczyński
Porfirion Osiełek czyli Klub Świętokradców
Przez żółte od naftowego światła okna gospody ujrzał tłum ludzi jedzących i olbrzymi cień gospodarza...
Przez żółte od naftowego światła okna gospody ujrzał tłum ludzi jedzących i olbrzymi cień gospodarza...
W jakiejś izbie tańczono. Piszczały kobiety, zgrzytało bijące się szkło i podłoga trzęsła się tak...
Na ścianach gospody widniały napisy w języku łacińskim, objaśniające zbawienne skutki pijaństwa i dziwne rozkosze...
Gdy się obudził, w gospodzie było szaro i pusto. Kalwus w białym fartuchu, z zakasanymi...
Przejeżdżali przez wieś koło karczmy. Wilhelm kazał stanąć, aby tu wysiąść, gospodarz jednak zapewnił go...
Im więcej zbliżałem się do gospody, tym milczenie głębszym mi się zdawało. Nareszcie przybyłem i...
Wszystko tłoczyło się około białej, obszernej budowli, której gonciany dach jedną krawędzią opierał się na...
Sień i karczma pełne były ludu. Kilka dziewuch, wychyliwszy głowy spoza futryny, śmiało się i...
W tej chwili do chłopa z zamglonymi oczyma przystąpiła kobieta, mając zamiast chustki pstry fartuch...
I ruszył z Nastusią do karczmy, a za nimi Mateusz z Tereską.
Żyd kłaniał mu...
Znajdziemy ją i w Panu Tadeuszu, i w Chłopach — karczma stanowi ważną przestrzeń w funkcjonowaniu społeczności (przede wszystkim wiejskiej).