
Aleksander Dumas (ojciec)
Trzej muszkieterowie, tom drugi
— D'Artagnanie, muszę ją koniecznie zobaczyć!
— Strzeż się, Atosie, strzeż się… Chciałeś ją zabić kiedyś...
— D'Artagnanie, muszę ją koniecznie zobaczyć!
— Strzeż się, Atosie, strzeż się… Chciałeś ją zabić kiedyś...
— Jeśli nie wierzysz, to posłuchaj: ty obcięłaś zapinki diamentowe z ramienia księcia Buckinghama; ty kazałaś...
Atosa ogarniał szał. Widok tej istoty pozbawionej kobiecości przywiódł mu na pamięć okropne zdarzenia. Wspomniał...
— Wiesz co — dodał Portos — że ukręcić łeb tej przeklętej milady byłoby mniejszym grzechem niż zabijać...
— Dosyć tego, byłam szalona, unosząc się w ten sposób — rzekła do siebie, patrząc w lustro...
— Teraz — rzekł lord — przypatrz się dobrze tej kobiecie: młoda ona i piękna, posiada wszelkie powaby...
D'Artagnan udawał hrabiego de Wardes, dla którego miała jedną z tych fantazji zwierzęcych, niepohamowanych...
Tego już było za wiele dla milady. Zacisnęła ręce kurczowo, zgrzytnęła zębami i utkwiła ponury...
Jeżeli chcesz przekonać się, do czego jest zdolna, znajdziesz jej przeszłość wypisaną niezamazanym znakiem na...
Przykry ten fantazmat wyobraźni męskiej znaleźć można przede wszystkim w literaturze Młodej Polski i dwudziestolecia — kobieta-modliszka, kusząca i niszcząca mężczyzn występuje np. u Witkacego w Szewcach czy Pożegnaniu jesieni.