 
      
    
    
  Eleonora Kalkowska
Głód życia
Nagle ukląkł przed nią i poczuła, jak zaczął całować z gorączkową namiętnością, pełną jednak jakiejś...
 
      
    
    
  Nagle ukląkł przed nią i poczuła, jak zaczął całować z gorączkową namiętnością, pełną jednak jakiejś...
 
      
    
    
  Nagle uczuła, jak jakieś ręce wsuwały się za nią i jak ktoś objął ją wpół...
 
      
    
    
  Podeszła do drzwi, lecz znów się zatrzymała.
— Kiedy ja nie mogę — powiedziała głośno, jakby usprawiedliwiając...
 
      
    
    
  Nagle się zerwała: stary zegar ścienny wybił sześć razy.
Przed przestraszonymi oczyma jej stanął teatr...
 
      
    
    
  — Cooo? — parsknął nerwowym śmiechem. — Za przeproszeniem, czy pani zwariowała? Czy pani wie, jakie to straty...
 
      
    
    
  Nagle drgnęła.
A dziecko, dziecko chore niebezpiecznie?
I rozpoczęła się straszna walka matki z kobietą...
 
      
    
    
  Nagle opuszcza ręce i staje.
— A dziecko, a Halina?!
I znów ją ogarnia niepokój macierzyński...
 
      
    
    
  Westchnęła głęboko, pocałowała dziecko w czoło i odeszła.
Gdy już leżała w łóżku, w ciemnym...
 
      
    
    
  Dyrektor z początku irytował się w straszny sposób: wymyślał jej od przeczulonych nerwów, dziecinnych kaprysów...
 
      
    
    
  Myślała o Norze i o słowach krytyka: „gdyby pani NN była odtworzyła rolę Nory, publiczność...
Fragmenty odnoszące się do tego motywu — dotyczące zarówno funkcji przypisywanej kobiecie w społeczeństwie, oczekiwań wobec niej, jak i określające jej odrębność (duchowo-fizyczną) — zawierać będą zapewne wiele stereotypów i frazesów. Można jednak liczyć, że zebrany materiał posłuży do ciekawych badań i interpretacji (zob. też: córka, siostra, panna młoda, żona, matka, gospodyni, czarownica, kobieta upadła, ciało).