
Józef Ignacy Kraszewski
Stara baśń, tom drugi
Żuła pędził, co koń sił miał, dopóki drugiej na drodze nie napadł stadniny, aby go...
Żuła pędził, co koń sił miał, dopóki drugiej na drodze nie napadł stadniny, aby go...
Biegli tak, dopóki pod Chwostem koń nie padł wreszcie i nie złamał nogi, trzeba go...
Przyprowadzono siwego i na stosie uwiązano go u słupa, skrępowawszy mu nogi. Przy nim postawiono...
Właśnie w tę stronę źrenice chciwie wymierzył, gdy gałęzie łamać się poczęły i konno jadący...
Stary właśnie we wrotach stał, stado z pola wracające oglądając, które rżało na widok pana...
No ji tak ze [u]un jich tak lubioł, ze [u]un nawet jak tymu...
Nie było jak dojść do furtki cmentarza — tylko po ścieżce, wzdłuż której uwiązano konie wiernych...
Konik był naprawdę maleńki; dawniej ciągnął karuzelę — dlatego nie chciał iść, gdy nie słyszał muzyki...
Parysada dosiadła konia i rzuciła przed siebie kulę złotą. Toczyła się kula tak długo, aż...
Z koniem związana jest rozbudowana mitologia polskiej kultury dworkowo-szlachecko-żołnierskiej (kozackiej, szwoleżerskiej i ułańskiej). Drugi system znaczeń łączy konia z symboliką erotyczną — szczególnie kobieta na koniu stanowić zwykła alegorię rozbuchanych, nieobliczalnych żądz (por. obraz Szał Podkowińskiego, czy przedstawienie postaci Laury z Przedwiośnia jako lubieżnej amazonki). Koń jest też symbolem ciężkiej pracy, zwierzęciem przynoszącym człowiekowi pomoc — dawniej dźwigał za niego ciężary i umożliwiał pokonywanie znaczniejszych przestrzeni. Częste jest też ukazywanie konia jako wcielenia instynktu (dzięki któremu zwierzę to wszystko rozumie, wyczuwa niebezpieczeństwo itd.). Staramy się jednakże nie oznaczać za pomocą naszych haseł dydaktycznych czy alegorycznych przedstawień zwierząt w literaturze (np. w bajkach oświeceniowych) — dlatego koń z Folwarku zwierzęcego Orwella powinien być raczej opatrzony hasłem: praca, czy robotnik.