Stefan Żeromski
Przedwiośnie
Samo utrzymanie koni było szczytem pielęgnacji. Była to bowiem para karych wałachów, czarnych jak najciemniejszy...
Samo utrzymanie koni było szczytem pielęgnacji. Była to bowiem para karych wałachów, czarnych jak najciemniejszy...
Wszyscy siedli, woźnica cmokał kilkakroć na czarne „krety”, a one tymczasem nie zamierzały wcale ruszyć...
Zabity koń stygł szybko na zimnie, a pozostały przy życiu szarpał się w zaprzęgu tak...
Katarzyna korzystając z tego zbliżyła się do konia, pogłaskała go i poczęła opowiadać jego dzieje...
Z koniem związana jest rozbudowana mitologia polskiej kultury dworkowo-szlachecko-żołnierskiej (kozackiej, szwoleżerskiej i ułańskiej). Drugi system znaczeń łączy konia z symboliką erotyczną — szczególnie kobieta na koniu stanowić zwykła alegorię rozbuchanych, nieobliczalnych żądz (por. obraz Szał Podkowińskiego, czy przedstawienie postaci Laury z Przedwiośnia jako lubieżnej amazonki). Koń jest też symbolem ciężkiej pracy, zwierzęciem przynoszącym człowiekowi pomoc — dawniej dźwigał za niego ciężary i umożliwiał pokonywanie znaczniejszych przestrzeni. Częste jest też ukazywanie konia jako wcielenia instynktu (dzięki któremu zwierzę to wszystko rozumie, wyczuwa niebezpieczeństwo itd.). Staramy się jednakże nie oznaczać za pomocą naszych haseł dydaktycznych czy alegorycznych przedstawień zwierząt w literaturze (np. w bajkach oświeceniowych) — dlatego koń z Folwarku zwierzęcego Orwella powinien być raczej opatrzony hasłem: praca, czy robotnik.