
Julien Offray de La Mettrie
Człowiek-maszyna
mówiąc zaś mimochodem, ten z dwojga lekarzy jest moim zdaniem lepszy i godniejszy zaufania, kto...
mówiąc zaś mimochodem, ten z dwojga lekarzy jest moim zdaniem lepszy i godniejszy zaufania, kto...
Och! panie, nie sądzę, aby istniało w świecie coś okrutniejszego niż rana w kolano.
PAN...
Tymczasem zjawił się chirurg, potem drugi, potem trzeci wraz z synkiem gospodarza.
PAN: Otoś bogaty...
KUBUŚ: Obudziwszy się, rozsunąłem pomału firanki i ujrzałem gospodarza, żonę i chirurga w tajemniczej konferencji...
Zostawiliśmy go, o ile mi się zdaje, przy rozmowie z chirurgiem.
CHIRURG: Obawiam się, że...
To samo, co pan mówisz o Nivecie, jansenista powie mi o moliniście, katolik o protestancie...
Więc gdy te tak rozmaite piwa ponastawały, łowickie, gielniowskie, wąchockie piwa estymacyją swoję straciły, wszedłszy...
Będąc raz na obiedzie u młodey mężatki staraiącey się o rozwod, dlatego iż ieden młody...
Co moment wypróżniano tę salę z ludzi, których wynoszono innemi drzwiami i tyleż na mieysce...
Od fraszki O doktorze Hiszpanie Kochanowskiego począwszy — w naszej literaturze pełno jest sylwetek lekarzy i przemyśleń na temat ich działalności — działalności ważnej, bo ratującej życie, ale też stale krytykowanej — bo ostatecznie lekarze zawsze przegrywają ze swym głównym wrogiem, śmiercią.