
Aleksander Dumas (ojciec)
Trzej muszkieterowie, tom drugi
— Czy myślicie, panowie, że moje zwichnięcie nic mnie nie kosztowało? Nie licząc już rany Mousquetona...
— Czy myślicie, panowie, że moje zwichnięcie nic mnie nie kosztowało? Nie licząc już rany Mousquetona...
Toż co dzień na fortyfikacjach narażamy się z wesołą myślą na gorsze rzeczy, ponieważ kula...
W chwilę później wkroczył do budynku i skinąwszy mi surowo głową zajął się chorymi. Nie...
— Pijani albo majaczą w gorączce.
— Ma pan słuszność — odparł Silver — ale zarówno dla pana, jak...
Od fraszki O doktorze Hiszpanie Kochanowskiego począwszy — w naszej literaturze pełno jest sylwetek lekarzy i przemyśleń na temat ich działalności — działalności ważnej, bo ratującej życie, ale też stale krytykowanej — bo ostatecznie lekarze zawsze przegrywają ze swym głównym wrogiem, śmiercią.