
Kornel Makuszyński
Awantura o Basię
— To jakaś dziwna szkoła — rzekła babcia z powątpiewaniem.
— Drugiej takiej nie ma na świecie! — zawołała...
— To jakaś dziwna szkoła — rzekła babcia z powątpiewaniem.
— Drugiej takiej nie ma na świecie! — zawołała...
— W szkole mam sześć przyjaciółek… Cała moja klasa kocha się w wujaszku, a te sześć...
Pół tuzina rumieńców zakwitło na sześciu dziewczęcych twarzyczkach. Spojrzenia zaczęły błyskawicznie łowić wszystko, co było...
— Za złe mi biorą to, że w moich książkach roi się od ludzi dobrych, jasnych...
Godzi się to opowiedzieć, jak z miłego i porządnego chłopca za podszeptem szatana i wskutek...
Pukam we drzwi cicho palcem, a głośno sercem. Wchodzę. Pokój wiruje razem ze mną. Widzę...
Przechodząc w niedzielę obok redakcji „Słowa Polskiego”, zatoczyłem się jak pijany. U wejścia do redakcji...
Nie mam czasu na igraszki ze słonecznym promieniem, zabłąkanym ze świata. Jestem pełen żalów i...
Ja, Kornel Makuszyński, nieszczęsny autor Panny z mokrą głową i posępny autor Awantury o Basię...
— O, ja wiem bardzo wiele o malarzach. Wszystko panu opowiem, ale nie tak od razu...
Motywem tym zaznaczamy wszystkie fragmenty opisujące życie i dylematy różnego rodzaju literatów, czyli osób parających się pisarstwem (hasło obejmuje również problemy związane np. z zawodem dziennikarza). Zob. Chudy literat Naruszewicza.