
Narcyza Żmichowska
Narcyssa i Wanda
Zdaje mi się, że na utrapienie dalszej przyszłości swojej zaczyniłaś ciasto świeżymi drożdżami. Spadła ci...
Zdaje mi się, że na utrapienie dalszej przyszłości swojej zaczyniłaś ciasto świeżymi drożdżami. Spadła ci...
Więc mąż? — ach! jaką ja bym głupią żoną była — ty nie wierzysz — lecz ja znam...
Pali mnie jakaś straszna gorączka, gdy na nich patrzę, gdy myślę o nich. Żyjąc na...
Tak więc strasznie cicho jest w naszym wozie, bo my cóż my z Piotrem możemy...
Więc dlatego mówiła ona do umierającego Tomasza z takim przekonaniem: „Ty będziesz żył!” — dlatego nie...
— Ależ my pomarzniemy, paląc tak oszczędnie! — zawołała Marta, gdyśmy jej pokazali przygotowane porcje.
Piotr ruszył...
Zastanowiła się. Jest jednak coś dziwnie, dziwnie, niepojęcie słodkiego w uczuciu zadawanego sobie gwałtu — przez...
— Nie rozumiem tej różnicy, jaką się wieczyście robi: mężczyzna, kobieta! Przecie ja tak samo jestem...
— Ja rozumiem doskonale twoją tragedię, ale naprawdę, że leży ona w, tobie samej. Z ciebie...
Uzupełniający (i często przeciwstawny) do motywu kobiety. Najczęściej fragmenty dotyczące kobiet i mężczyzn stanowią zapis oczekiwań społecznych stawianych wypełniającemu rolę określaną tym mianem (oczekiwań pseudonimowanych wypowiedziami o ,,naturze” płci).