
Gabriela Zapolska
Panna Maliczewska
Dzieciuś, pieszczoszka, Stefuś… jak zechce i kiedy zechce… choćby zaraz jestem twój… i z dyrektorem...
Dzieciuś, pieszczoszka, Stefuś… jak zechce i kiedy zechce… choćby zaraz jestem twój… i z dyrektorem...
Widzę, że zaczyna się znów wieczyste nieporozumienie… ojcowie… dzieci… Trudno… ojciec mnie zmusza… powiem coś...
Nie o nią tu chodzi, nie o nią tu chodzi…
O! ho!
Co...
Stół trzeba przysunąć…
Ta… noga odlatuje.
Znowu? Ja płacić za wasze...
A ja z nim mam na pieńku.
Ze mną?
Jak Stefka przyrzeknie, iż będzie się przyzwoicie zachowywać, to może jeden z moich przyjaciół przyjdzie...
No… i widzi pani, gdyby pani była umiała się poprowadzić w życiu, miałaby pani tak...
Pani się nie perfumuje?
Nie. Mój mąż tego nie...
Pani pozwoli trochę kwiatów…
Dziękuję… postawię na widoku, aby go kłuły...
Uzupełniający (i często przeciwstawny) do motywu kobiety. Najczęściej fragmenty dotyczące kobiet i mężczyzn stanowią zapis oczekiwań społecznych stawianych wypełniającemu rolę określaną tym mianem (oczekiwań pseudonimowanych wypowiedziami o ,,naturze” płci).