
Kornel Makuszyński
Awantura o Basię
Nie chcemy narażać na nagłe pęknięcie ani własnego, bardzo czułego serca, ani tkliwych serc czytelników...
Nie chcemy narażać na nagłe pęknięcie ani własnego, bardzo czułego serca, ani tkliwych serc czytelników...
Basia miała wprawdzie kłopoty romansowe, ale na rodzinnej ziemi. Zajmowały one południową stronę jej serca...
Dziewczyna była niemal nieprzytomna z powodu wielkiego wzruszenia. Jej serce rwało się w tę podróż...
Tych niewiele dni ciągnęło się jak smutek człowieka. Pan Olszowski wciąż gdzieś krążył z Francuzem...
— Zdaje mi się, że się rozpoczyna cud! — szepnął Dimauriac. — Wie pani, kto na świecie jest...
Jakże nie miłować z całej duszy tego, dla czego się tyle poniosło ofiar, tyle wycierpiało...
Chociaż w tym cielęcym wieku mieliśmy inne, poważniejsze niż miłość, kłopoty — już sama wielka sprawa...
Wiara moja w miłość została zachwiana. Kochać się śmiertelnie sto siedemnaście razy, tyleż razy być...
Dusza moja była rozdarta na strzępy, serce przepełnione było niezmiernym bólem. Świat był zbyt głupi...
Kto zaś się nie kochał sam, ten miał przynajmniej w rodzinie nadzwyczajne wypadki i ocierał...
Motyw ten posiada również swe bardziej specyficzne wcielenia. Tym zaś, najbardziej ogólnym, zaznaczamy najogólniejsze wypowiedzi, czym jest miłość (która przecież, jak wiadomo, nie jedno ma imię). Uwzględniamy też charakterystyczne lub/i ciekawe sytuacje, w których uczucie to ujawnia się.