Autor nieznany
Ze skarbnicy midraszy
A jak tylko aniołowie zeszli na ziemię i zobaczyli urodziwe niewiasty, natychmiast się w nich...
A jak tylko aniołowie zeszli na ziemię i zobaczyli urodziwe niewiasty, natychmiast się w nich...
To też kryła się z nią trwożnie, a przynajmniej zdawało jej się, że się kryje...
Pani Idalia cała zamieniła się we wzrok. Oczy jej zdawały się wyskakiwać spod bladych rzęs...
Wtem „dzikie” weszło, a raczej wpadło do pokoju (nie wiedząc jeszcze o moim przybyciu). Wiesz...
Brutalna, sroga natura Murka, pchnęła go bezwiednie na tę drogę, którą już doświadczenie kazało mu...
Może więc nie zobaczą się już nigdy. „On” nie pośpieszy za nią, oświadczyć się mamie...
W najsłodszych dniach rozkwitu jej nieporównanego piękna nie kochałem jej nigdy, jestem tego aż nadto...
Była to młoda, niezmiernie rzadkiej urody dziewczyna — zarówno powabna, jak wesoła. Przeklęty jest ów dzień...
A był to człowiek — pełen zapału i dziwny, i zamyślony, i tak zapodziany w marzeniach...
Otworzył pudło i wyjął cały pęk bzów bladofioletowych, storczyków o złotordzawych płatkach, konwalii zielonawych, róż...
Motyw ten posiada również swe bardziej specyficzne wcielenia. Tym zaś, najbardziej ogólnym, zaznaczamy najogólniejsze wypowiedzi, czym jest miłość (która przecież, jak wiadomo, nie jedno ma imię). Uwzględniamy też charakterystyczne lub/i ciekawe sytuacje, w których uczucie to ujawnia się.