
Aleksander Dumas (ojciec)
Hrabia Monte Christo
Był dwudziesty czwarty lutego 1815 r., gdy strażnik dał z wieży Notre Dame de la...
Był dwudziesty czwarty lutego 1815 r., gdy strażnik dał z wieży Notre Dame de la...
Był to jeden z tych pięknych, rzadkich dni zimowych, w których nawet Anglia przypomina sobie...
Słońce wzeszło w obręczy z mgły i oświetliło morze, którego powierzchnię marszczył lekko świeży, pomyślny...
Łódź mknęła po falach, coraz bardziej oddalając się od plaży. Woda wokół niej mieniła się...
Światło, które załamywało się na piaszczystych łachach, czyniło wodę jeszcze jaśniejszą i bardziej przejrzystą. Temu...
Morze wciąż delikatnie fosforyzowało, jaśniało tak jasnym blaskiem, jakby pod powierzchnią wody płynęła rzeka płynnego...
— Jim! — zagadnął nareszcie — widziałeś dziś tego żeglarza?
— Czarnego Psa? — zapytałem.
— Ee! Czarnego Psa! — żachnął się...
Jestem w pełni zdrowia i dobrej myśli. Jem jak wół, sypiam twardo jak kamień, jednego...
Przede wszystkim mała łódka — raczej tygielek — w której siedzieliśmy, była zanadto obciążona. Pięciu dorosłych ludzi...
Nie pamiętam, by toń morska przy Wyspie Skarbów była kiedy zupełnie spokojna. Choćby słońce prażyło...
Morze kojarzone jest z podwójną symboliką. Z jednej strony morze jako żywioł zmiennych form, tworzonych i unicestwianych co chwilę, stanowiło obraz panteizmu, fascynując oraz przerażając romantyków. Z drugiej strony w twórczości Conrada morze uobecnia działanie przeznaczenia, a zarazem pozwala bohaterom ukazać ich prawdziwą moralną wartość. Ponadto morze łączy się oczywiście z podróżą, przygodą, podbojem, błądzeniem (mit Odyseusza), narażeniem na działanie nieprzewidywalnych, a potężnych sił natury; pamiętać też należy, że w swym przepastnym mrocznym łonie zwykło kryć potwory.