William Shakespeare (Szekspir)
Sen nocy letniej
Marny twój przymus, jak marna jej prośba;
Z twych gróźb bezsilnych, jak z próśb jej...
Fascynujące jest, w jak wielu różnych zjawiskach upatrywano potencjalne niebezpieczeństwo i jakie dawano recepty, by go uniknąć. Niektórzy jednak z premedytacją szukają niebezpieczeństwa, by wypróbować swą odwagę, hart ducha i tężyznę cielesną.