Joseph Conrad
Jądro ciemności
Odwróciłem się do niego tyłem na znak szacunku i patrzyłem na mgłę. Jak długo będzie...
Odwróciłem się do niego tyłem na znak szacunku i patrzyłem na mgłę. Jak długo będzie...
Pierwsze uderzenie wiatru spowijało całą grupę w pianę nawietrznych bałwanów jak w obłok pary, a...
— Udajesz głupca! Jakbyś się wczoraj urodził albo z nieba spadł. Czyż nie rozumiesz, ośla głowo...
Wtem z daleka padły strzały i w tej samej chwili coś poruszyło się w zaroślach...
Klara była oszołomiona widokiem czarodziejskiego pałacu; nie uszło jednak jej uwagi, że na jednej z...
Głośniejszy jęk z przedpokoju wyrwał ją z zamyślenia.
— Halinko, Halinko, co tobie?! — krzyknęła głosem niespokojnym...
Nagle — „Mamo, mamo! O, o, o!” — usłyszała głos pełen strasznego bólu, potem głuchy łoskot jakby...
Opadł nagle na krzesło.
— Ja nie chcę, żebyś o niej mówiła!
— Ja żądam, byś mi...
„Tyś nasza, tyś nasza!” — krzyczy całe morze i fale zdradzieckie ciągną ją na dół, coraz...
Wjeżdżając na rynek, Kolomba trzymała się między domem Barricinich a bratem i bez ustanku miała...
Fascynujące jest, w jak wielu różnych zjawiskach upatrywano potencjalne niebezpieczeństwo i jakie dawano recepty, by go uniknąć. Niektórzy jednak z premedytacją szukają niebezpieczeństwa, by wypróbować swą odwagę, hart ducha i tężyznę cielesną.