 
      
    
    
  Stanisław Ignacy Witkiewicz (Witkacy)
Pożegnanie jesieni
Niebo zdawało się być jakimś Sardanapalowym baldachimem (z jakiegoś obrazu) jego chwały — potwornym metafizycznym luksusem...
 
      
    
    
  Niebo zdawało się być jakimś Sardanapalowym baldachimem (z jakiegoś obrazu) jego chwały — potwornym metafizycznym luksusem...