Halina Krahelska
Oświęcim. Pamiętnik więźnia
Apele karne z wystawaniem na placu przez długie godziny są metodą stosowania tzw. „odpowiedzialności zbiorowej...
Apele karne z wystawaniem na placu przez długie godziny są metodą stosowania tzw. „odpowiedzialności zbiorowej...
Za ucieczkę więźnia (oczywiście za udaną) rozstrzeliwano 10 osób z bloku, w kompanii karnej — 20...
Pisałem, że trzeba wyodrębnić od kar normalne bicie. Nie dlatego, by miało to być bicie...
Niektóre typy ludzkie w tym Oświęcimiu nabierają szczególnej plastyki. Może i dlatego, że tło z...
Jacek i Placek najbardziej zawzięli się na niego i ciężkim czynili jego psie życie. Wrzucali...
— To co pani naprzód opowiedzieć? — powtarza, przymykając oczy ze zmęczenia. — W Ravensbrück nas, owszem, męczyli...
– Przed obozem byłyśmy dwa miesiące na Pawiaku. Co tam wyprawiali, jakie robili zbrodnie na ludziach...
Największym zbrodniarzem w obozie był August Glass, krępy i muskularny, przechadzający się co dnia po...
Oko straciłam pierwszego stycznia 43 roku. Była taka zabawa u Niemców. Oni się bawili w...
Dorodny, dziewięcioletni łobuz wyskoczył zza stołu, grożąc Winstonowi zabawkowym pistoletem automatycznym, podczas gdy jego młodsza...
Traktujemy je tu nie tyle jako cechę ludzi czy pewnych ich zachowań, ale jako zjawisko, które wystąpić może wszędzie tam, gdzie mamy do czynienia z przemocą. Oczywiście można wskazać ludzi, którzy ponoszą winę za okrucieństwo. Okrucieństwo powoduje cierpienie i połączone jest z czerpaniem z tego satysfakcji.